20 maj 2011

Las fotos de Barca parte 2

Kolejny dzień, kolejne fotki z kataloni. Tym razem reszta fot z Macby oraz fotki z Fondo.



MACBA - tam możesz spoktać każdego. Nawet na zdjęciu w białej koszulce jedzie Javier Sarmiento z eS i Skatemafii. "Hitem" wyjazdu chyba był JB Gillet. Zajawa!!!!


Chill po raz n-ty. Fajny flipek w tle.


Kamil wysłuchuje tajemnych nauk od byłego vertowego pro, któremu już włosy od trawy całkiem zzieleniały.


Are you ready to jump? Wojtek na rozgrzewce przed skakaniem ze słynnej big three. Kiedyś było tam big four... Ale nas nie było :)


Nowa facebookowa profilowka Kamila


Metrem w Barcelonie można dojechać wszędzie. Nawet na Fondo :). Szkoda, że nie wiedzieliśmy, że jedzie się tam grubo ponad pół godziny, a jak wiadomo, metro w korkach nie stoi, więc musiało być to daleko.


Metro jednak to nie wszystko. Miejscówkę trzeba przecież znaleźć. Niektóre z nich mieliśmy zaznaczone dokładnie (za co chwała Kacprowi), niektóre nie... Szukamy.


Idziemy dalej i mijamy marmurową miejscówke... Ale ten spot chyba też był na filmach :) Wall po którym idzie Wojtek w najwyższym miejscu osiąga ok 2 m. Ponoć jakiś chłop skoczył w to ollie. Może Johny?


No i jest. Fondo the very best of. Ciapary rozj...ły nam miejscówke i zrobiły z tego plac dla dzieci. Szkoda. Fajnie było chociaż tam stanąć.


Ciepoki, rozkminy, nagrywki. All day. Everyday.


Przynajmniej na murku można było pojeździć. Do czasu, kiedy przyjechała policja. Na szczęsćie Kamil wrzucił tam numer - wypatrujcie filmu!!! :D


Wojtek też przymierzał się do konkretnej sekwy... Gdyby nie polizei...


To nie koniec zdjęć. Myślę, że będzie jeszcze jedna "porcja", a w niej Barcelona a la turismo. Pozdro.
c.d.n.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz